Po naszej piątkowej informacji o opóźnieniach w publikacji dokumentów, od poniedziałkowego poranka trwa pracowite uzupełnianie kolejnych zarządzeń wójta Kazimierza Firleja w Biuletynie Informacji Publicznej Gminy Garbów. Właśnie zostały opublikowane kolejne 4 zaległe zarządzenia nr 36, 37, 38, 39 wydane we wrześniu tego roku, co można zobaczyć tutaj.
Przypominamy, że zgodnie z prawem zarządzenia powinny być publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej niezwłocznie po ich wydaniu, co w praktyce w tym przypadku oznacza 3 dni, bo jakież są przeszkody, aby tak nie było. Każde przeciągnięcie tego terminu mieszkańcy mają prawo odbierać jako łamanie prawa i przejaw lekceważenia ze strony Władz Gminy. Wyżej wymienione zarządzenia opublikowano po ponad 2 miesiącach. Mówiąc wprost. Wójt Kazimierz Firlej łamie w tej sprawie prawo, a dokładnie łamie ustawę o dostępie do informacji publicznej. Jednocześnie należy stwierdzić, że praca Sekretarza Gminy Garbów nie jest przez wójta właściwie nadzorowana.
Ciekawe, że znowu sprawa dotyczy jawności i swobodnego dostępu do informacji. Warto zaznaczyć, że nie mówimy tu o zaniedbaniach incydentalnych dotyczących pojedynczych dokumentów, ale o brakach strukturalnych, mających charakter masowy i powtarzalny, których nie da się wytłumaczyć zwykłą nieuwagą czy przeoczeniem wójta lub sekretarza.
Sprawa ta, jak też sprawa innych zaniedbań w BIP, powinna jak najszybciej zostać poruszona na forum Rady Gminy Garbów i raz na zawsze załatwiona przez udzielenie przez Radnych upomnienia Wójtowi. Jeżeli upomnienie nie pomoże, Radni powinni wnioskować o zmniejszenie poborów wójta, które nota bene są znacznie przesadzone jak na zasobność i wielkość naszej gminy; zwłaszcza, że utrzymywane jest również stanowisko wicewójta.
Kochani Radni, oczekujemy reakcji i pomocy w tej sprawie!